Witam :):) Już niedługo nasze pierwsze święta. :) Z jednej strony się ciesze lecz z drugiej atmosfera jaka panuje w domu wcale nie przypomina świątecznej. Z jednej strony to będą piękne święta z drugiej najgorsze jakie mogą być. Nie będę was zagłębiać w szczegóły. A przynajmniej nie teraz bo nie mam sił już do tego. Jak święta to i prezenty!! :D:D Jak myślicie czy warto żeby rodzina coś dała małej pod choinkę? W senie że jakieś zabawki. Czy lepiej pieluszki, ciuszki i te sprawy? Bo moim zdaniem prezentu czyt. Zabawki itp. nie ma sensu kupować, Mała i tak na razie nie skorzysta z pluszowych przytulanek a po za tym już została obdarowana przez tatę ;) Suwaczki ah już się skończyły dawno a jeszcze są tutaj. Dziś je zmienię :):) Mam nadzieje że starczy mi czasu bo mała coś się zaczyna już wiercić. Cały dzień dziś przespała i wczoraj zresztą też ale nadrabia w nocy. Staram się ją przestawić na tryb Dzień gaworzenie noc spanie ale coś opornie nam to idzie. Jeśli chodzi o zdrowie to nam dopisuje :) Po za tym że mała ma nie dojrzałe lewe bioderko :( I przez to musimy dwie pieluszki zakładać, I za dwa miesiące do kontroli :) Waga idzie w górę ale w normie. W tamtym tygodniu mała ważyła 3470. Zobaczymy ile na kolejnej wizycie. I jeszcze zdjęcie małej na koniec:
Komentarze:
Słodka Weroniczka! *_* A jak do niej w końcu mówicie? Weronika czy Nikola?
~Aga, 2010-12-20 22:41
Oby wszystko bylo dobrze, swieta to taki magiczny czas. Ja tam bym wolala ubranka i pieluchy i jakas przytulanke, ale skoro ma wiec nie warto tak tego trzymac :) http://dziecko-w-drodze.blog.onet.pl/
poli_love@buziaczek.pl, 2010-12-21 15:59
Mała jest słodka.. A co do prezentu sądzę, że bardziej przydadza się pieluszki, ciuszki itp.
Malw505, 2010-12-21 16:23
Ja bym kupiła coś bardziej praktycznego + jedną grzechotkę albo coś takiego. Przyda się na przyszłość :)
~mama-ka, 2010-12-22 20:03
Weroniczka jest przecudna. Co do prezentów dla niej też byłabym za czymś praktycznym. Ona jeszcze nie rozumie świąt, prezebt ów więc dobrze by było abyście dostały coś co przyda się wam obu i odciązy twoje finanse bo przy takim dziecku wydatków co nie miara. Wesołych świąt
~calkiem niemala myszka, 2010-12-22 22:01
Hmm...cudna Ta Wasza ksiezniczka:):):)
Ja Wam zycze wiele szczescia i radosci w roli glownej z niunia:):)
1 świeta z dzieciaczkiem zawsze sa najpiekniejsze:)
Pozdrawiam i powodzonka:)
~moniczkaa020.blog.onet.pl, 2010-12-28 09:49
Rany jaka ona malutka Kacper zaraz po urodzeniu miał 3750 g :) Teraz już ma ponad pięć a za kilka dni kończy 2 miesiące :)
Ps: Jeśli chcesz nas dalej odwiedzać, musisz podać nam swój adres e-mail żebyśmy mogli wysłać zaproszenie.
amaranth@autograf.pl, 2011-01-08 14:07
Moim zdaniem najważniejsze są pieluchy, bo zabawkami i tak się narazie nie będzie bawić:p zapraszam do mnie http://samotnamlodamatka123.blog.onet.pl pozdrawiam:**
~dorci, 2011-01-14 12:04
Co u Was nowego slychac ? http://dziecko-w-drodze.blog.onet.pl/
Witam ponownie wszystkich odwiedzających.
Dłuższy czas mnie nie było ale to nie z braku czasu lecz z braku dostępu do internetu.
U nas jak najbardziej w porządeczku. Mała rośnie jak na drożdżach ;) Wczoraj skończyła cały miesiąc. Ma już 51 cm i waży ponad 3 kilogramiki. Coraz bardziej zaczyna pokazywać i uświadamiać nam że jest w śród nas. Zaczyna reagować na głosy i oglądać się za dźwiękami wydawanymi przez grzechotki.
Po za tym nie dokucza za szczególnie mało płacze i naprawdę mogę zrobić przy niej wszytko. Śpi je i ma dwie pory 2 godzinne gdzie sobie gaworzy i ogląda wszytko co w około niej jest.
Co do porodu to miło wspominam ten czas. O 5 nad ranem odeszły mi wody i od razu zaczęły mi się skurcze krzyżowe co 5 minut. Pół godziny później już miałam co 3. 8 wylądowałam na porodówce, dostałam kroplówkę i potem znieczulenie. Pomogło na 30 min. Jak mnie tylko puściło znieczulenie dostałam skurczy partych i o 11:10 urodziła się mała.
Kilka jej zdjęć:
Komentarze:
Śliczna jest Weroniczka wasza;)) fajnie ze wspominasz milo ten czas.. niektore kobiety nie chca tego wspominac.. ja tez nie wspominam go najgorzej, ale szycie i dni, a raczej tygodnie po porodzie byly najgorsze.. :// nie umialam chodzic, nosic Małej, kompletnie nic:/ no ale przezylam to jakos... ;))
Nie karmisz piersią malej?
pozdrawiam ;** i zapraszam;*
naancy
http://w-krainie-codziennosci.blog.onet.pl
~anka080@op.pl, 2010-12-04 12:11
Ja swój poród wspominam miło chociaż od pierwszych buli do porodu było 27 godzin :D Malutka jest prześliczna :D. już martwiłam się zaglądałam tu codziennie myślałam że usuniesz bloga i w ogóle. Fajnie że wszystko jest w porządku. Być mamą cudowna rzecz no nie :D. Trzymajcie się ślicznotki :D
~calkiem niemala myszka, 2010-12-04 16:39
A na górze pisze że jesteś w 42 tygodniu ciąży hehe, długo www.calkiem-niemala-myszka.blog.onet.pl
~calkiem niemala myszka, 2010-12-04 16:42
No nareszcie! jesteś:) mała jest śliczna, niech rośnie dużo i zdrowo;* a ty słońce jak się czujesz??? Pozdrawiam;* Inga z Amelką www.moja--ciaza.blog.onet.pl
~Inga z Amelką, 2010-12-05 12:03
Śliczności!
Pozdrawiam, mama-ka
kasia89tn@op.pl, 2010-12-05 12:21
A już myślałam,że mała nie pozwala ci nawet do komputera usiasc. Dobrze ze wszystko jest w porzadku, a mała jest prześliczna, a jakie duze oczka ma. Pozdrawiam
Malw505, 2010-12-06 17:08
zmienilam adres bloga...
http://w-krainie-marzen.blogspot.com
prosze o zmiane w linkach ;))
naancy
~anka080@op.pl, 2010-12-08 12:39
O to gładko poszedł poród! :) Gratuluje.
Mała jest słodziutka i wcześnie gaworzy. Mój zaczął trochę później.
Pozdarwiam
Katarina
www.pierwszaciaza.blog.onet.pl
~Katarina, 2010-12-09 17:56
Bardzo chudziutka jest Weronika . Jest bardzo ladna. Mam nadzieje ze bedziesz wiecje pisac bo czesto do Was zagldamy :)