Brak czasu.... Częściowo brak dostępu do komputera i neta.
Ale już jestem i piszę wam, co u mnie i u maluszka.
Jesteśmy w połowie 19 tygodnia.
Tak tak to już 19 tygodni jak ten czas szybko leci ;)
A przed nami za 9 dni kolejne USG
Miejmy nadzieje, że maluszek nam zdradzi, kim będzie ;)
Przygotowania:
Łóżeczko już jest prawie skończone
po za tym Przyjaciółka, Która jest zagranica powoli robi naloty na sklepy z ciuszkami dla maluszka :)
Samopoczucie:
Jest dobrze :) Choć pojawiły się obrzęki nóg.
Pewnie za sprawa tych upałów, które znoszę w miarę dobrze.
Maluszek:
Ruchliwy, choć nie czuje jeszcze pierwszych ruchów.
Położna, która sprawdza puls na wizytach mówi, że mały wiercipięta :)
komentarze:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz