wtorek, 9 sierpnia 2011

(37) Wycieczkowo...

Dzisiaj to was trochę zasypię zdjęciami ;)
Wczoraj Tata nas zabrał na wycieczkę. W koło było tyle zieleni że mimo złej pogody było świetnie.
A oto kilka wspomnianych wcześniej zdjęć:

Jeszcze w domku.

Już na wycieczce.


SamoooOooloooOoot

To tyle z wycieczki.


Nocnikowanie idzie nam super. Jestem z niej dumna. 
Kolejna rzecz jaka przyszła mojej pannie do głowy to picie z kubeczka. Całkiem nieźle sobie radzi ale gryzie kubek jeszcze nie może pojąć ze nie trzeba. Śmiesznie to wygląda.


Dzisiaj wizyta u pediatry. Bilans 9 miesięcy. W podsumowaniu wyszło ze przez dwa miesiące przytyła tylko 600 gram urosła też niby nie wiele ale pielęgniarka mówi ze mogła ją źle zmierzyć poprzednim razem. 
Waga: 7kg
Wzrost: 70cm
to nie wiele jak na skończonych 9 miesięcy.

Po za tym Weronika dostała nagrodę za to że była grzeczna. Oto ona:

Niestety nagroda nie dotarła do domu cała po drodze laleczka straciła nogę a drugą ledwo uratowała.
Na załączonym obrazku tego nie widać ponieważ udało mi się operować z powodzeniem.

W drodze powrotnej od lekarza Córa była w lekko znudzona. Ale zdjęcie wyszło super. 



Dzisiaj was zasypałam zdjęciami ale uprzedzałam. :)
Pozdrawiam.

6 komentarzy:

  1. Oj tam zasypalas ;D Ja do postu o Bremen wstawilam 150 zdj jak porabana ;D Sliczna jest Niunia ;) A ta minka w wozeczku - bezcenna ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznotka:* U nas na blogu konkurs, zapraszamy;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie ze zdjeciami , bo tak zadko sie oglada maluszki na blogach, a Weroniczka jest super ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. witamy:************
    Weroniczka ślicznotka mała,i jaka dzielna,super że lubi spacerki nie ma to jak świeże powietrze,pozdrawiamy i życzymy miłych wakacji
    MamaNicolki

    OdpowiedzUsuń
  5. No i super, że tyle fotek zamieściłaś:) Śliczna ta twoja malutka:)
    Kurcze, powiem ci, że rzeczywiście jest drobna:) Bo mój mały ma niecałe 5 miesięcy i waży ok. 9kg:D:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dla mnie to zdjęć mogłoby być jeszcze więcej ;)

    OdpowiedzUsuń